Kolejna, tym razem bardzo niepokojąca sesja autorstwa Bartka, inspirowana blogiem All Things Lost on Earth. Ponadto pozował, asystował i wysłuchiwał mojego marudzenia Remik, a latałam ja. ;)
W jej czasie latałam, biegałam, właziłam na drzewa i spadałam z nich (ups!), leżałam i starałam się nie spłonąć. ;)